Ilu Niemców używa konopi i wybiera olej CBD?

Popularność CBD i innych związków pochodzących z konopi nadal rośnie pod względem sprzedaży i edukacji. Niemcy mają stać się jednym z największych pojedynczych rynków konopi indyjskich i sprzedaży CBD na świecie. Pomimo faktu, że miliony Niemców używają CBD, obecnie stosunkowo niewiele wiadomo na temat tej grupy konsumentów. Przeanalizowaliśmy raport „Używanie i postrzeganie zdrowotne produktów zawierających kannabidiol – wśród populacji w Niemczech: badanie opisowe przeprowadzone w 2020 i 2021 r.”

Używanie produktów z marihuany w Niemczech

Kannabidiol (CBD) jest drugim najpopularniejszym kannabinoidem w roślinie konopi. W przeciwieństwie do THC nie jest psychoaktywny. Jak zauważa badanie „zyskuje coraz większe zainteresowanie konsumentów. Jednak regulacje prawne w UE są złożone, a pytania dotyczące potencjalnych zagrożeń dla zdrowia pozostają częściowo bez odpowiedzi”. W tym celu badanie ma określić grupę osób, która korzysta z CBD oraz poznać powody i potencjalne ryzyka z tym związane. Badanie składało się z dwóch części: W pierwszej części badania oszacowano rozpowszechnienie świadomości i stosowania CBD w Niemczech za pomocą ankiety telefonicznej i reprezentatywnej dla próby 1 011 respondentów. Na podstawie wyników, w drugiej części badania przeprowadzono ankietę internetową wśród 2000 uczestników na temat świadomości CBD w celu zbadania stosowania i postrzegania CBD przez użytkowników i osoby niebędące użytkownikami.

„Kiedy badanie zostało przeprowadzone pod koniec 2020 r. i na początku 2021 r., 40,2% niemieckich uczestników słyszało już o produktach zawierających CBD. 11,4% faktycznie z nich korzystało. 42,1% użytkowników spożywało takie produkty regularnie, co najmniej raz w tygodniu”. Dominującymi produktami były olej CBD i nalewki, kupowane głównie online. Głównymi powodami stosowania CBD były oczekiwane korzyści zdrowotne, w tym łagodzenie bólu i stresu, a także ciekawość. Ponad połowa uczestników badania postrzegała korzyści zdrowotne wynikające ze stosowania CBD jako wysokie lub bardzo wysokie. Z kolei zagrożenia dla zdrowia zostały ocenione jako niskie lub bardzo niskie przez większość respondentów. Założenia dotyczące oficjalnych testów bezpieczeństwa, a także fizycznych skutków produktów zawierających CBD różniły się między użytkownikami i osobami, które nie korzystają z CBD.

Gdzie kupuje się CBD w Niemczech

Niemiecki rynek CBD dynamicznie się rozwija i oferuje wiele produktów. CBD jest sprzedawane w sklepach stacjonarnych, na platformach internetowych i nie tylko. Można łatwo kupić olejki CBD, żelki, kremy i balsamy. Jak czytamy w badaniu „chociaż żywność zawierająca CBD nie jest obecnie legalna, wiele nielegalnie sprzedawanych produktów deklarowanych jako żywność, suplementy diety lub w inny sposób przeznaczonych do spożycia doustnego można kupić z kilku źródeł – zwłaszcza online. Oprócz potencjalnego ryzyka związanego z CBD jakość takich produktów może się różnić. Jest to szczególnie ważne, ponieważ prawie połowa respondentów zakłada, że produkty zawierające CBD zostały przetestowane w celu zapewnienia ich bezpieczeństwa”.

Żywność i suplementy diety produktów z zawartością CBD nie są ściśle regulowane przez oficjalne organy. Oprócz ukierunkowanych informacji na temat potencjalnych zagrożeń dla zdrowia, wyjaśnienie okoliczności regulacyjnych może umożliwić konsumentom podjęcie świadomej decyzji o tym, czy stosować produkty zawierające CBD.

Regulacje dotyczące CBD

W 2017 r. zmieniono przepisy dotyczące sprzedaży produktów z konopi o niskiej zawartości THC i od tego czasu niemiecki rynek CBD przeżywa boom. Teoretycznie w kraju można sprzedawać produkt CBD o zawartości THC poniżej 0,2%. Dalsze zmiany nastąpiły w 2019 r., kiedy Komisja Europejska wprowadziła pewne zmiany regulacyjne, klasyfikując CBD jako nową żywność. Niestety oznacza to, że komercjalizacja i sprzedaż produktów CBD na rynku niemieckim będzie możliwa po uzyskaniu zatwierdzenia Novel Food od Komisji UE.

Uzyskanie zatwierdzenia jako Novel Food od komisji UE może być skomplikowanym zadaniem, ale jest bardzo potrzebne. Oznacza, że można będzie sprzedawać produkty CBD niemal w każdym kraju UE. „Jedynie produkty CBD o niskiej dawce bez działania farmakologicznego i bez zamiaru leczenia chorób mogą być potencjalnie uważane za żywność. Taka żywność, która zawiera CBD jest, jednak ogólnie klasyfikowana jako nowa w UE. Wymagają one oceny bezpieczeństwa przeprowadzonej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), a następnie autoryzacji przez Komisję Europejską, zanim będą mogły zostać wprowadzone do obrotu w UE”.

Oczekuje się, że rynek niemiecki będzie rósł w tempie CAGR (złożona roczna stopa wzrostu) powyżej 40%. Eksperci branżowi uważają, że do 2024 r. Niemcy będą stanowić 50% rynku konopi indyjskich w UE.

Olej konopny najczęściej wybieraną formą

„Część II badania ujawniła, że spośród wszystkich użytkowników większość uzyskała produkty zawierające CBD za pośrednictwem sklepów internetowych (55,3%). Ponadto, apteki (21,1%), specjalistyczne sklepy z CBD i produktami konopnymi (20,0%) oraz drogerie (19,6%) zgłasza się jako źródła zaopatrzenia. Stosowane produkty zawierające CBD obejmowały oleje i nalewki (58,1%), żywność (20,0%), kosmetyki i produkty do pielęgnacji skóry (17,8%), kwiaty (16,6%), napoje (16,1%), a także kapsułki lub tabletki. Jeśli weźmiemy pod uwagę płeć, kobiety znacznie częściej niż mężczyźni wskazywały, że używają olejków i nalewek zawierających CBD, a także produktów do pielęgnacji skóry. Mężczyźni częściej zgłaszali używanie kwiatów zawierających CBD oraz napojów. Liquidy do vape-peny lub waporyzacji znacznie częściej niż kobiety”.

Badanie zauważa, że „około 40% niemieckiej populacji słyszało już o produktach zawierających CBD, a około 11% faktycznie z nich korzystało. Powtarza się jednak to, co zaobserwowano w poprzednich badaniach. Na podstawie danych z niniejszego badania możemy wywnioskować, że konsumenci nie są wystarczająco poinformowani o produktach zawierających CBD. Obejmuje to aspekty regulacyjne oraz świadomość potencjalnych zagrożeń dla zdrowia i niewystarczające dane naukowe, które dotyczą korzyści zdrowotnych. Wydaje się, że konsumenci mogą nie doceniać zagrożeń dla zdrowia, jednocześnie przeceniając korzystne efekty. Niezależne informacje dla konsumentów są bardzo potrzebne”.

Rośliny konopi, w których zawartość THC wynosi, poniżej 0,2% wykorzystuje się wyłącznie do celów przemysłowych lub naukowych. Ma to jednak zastosowanie tylko wtedy, gdy wyklucza się nadużycie. To luźne sformułowanie daje zarówno władzom, jak i sprzedawcom pewną swobodę interpretacyjną. Żadna ze stron nie wie dokładnie, jak interpretować prawo. Nadal nie ma jednolitych przepisów.

Globalny rynek konopi

Biorąc pod uwagę globalny rynek CBD, Ameryka Północna jest największym na świecie rynkiem CBD. Obejmuje 72,1% udziału w rynku w okresie prognozy (2023-2032). Wynika to głównie z poluzowania przepisów dotyczących produktów CBD w krajach takich jak USA i Kanada. Preferencje konsumentów nadal ewoluują, ponieważ rynek spożywczy, farmaceutyczny i może się wkrótce zmienić. Dominacja Ameryki Północnej może wkrótce zostać zakwestionowana przez Europę. „Wyniki badania zapewniają wgląd w ogólną świadomość i stosowanie produktów zawierających CBD w populacji niemieckiej. 40,2% respondentów słyszało już o takich produktach. Odsetek ten jest nieco niższy niż obserwowany w innych badaniach. We Francji około 69% słyszało już o CBD, podczas gdy w niedawnym badaniu niemieckim odsetek ten wyniósł około 48%”.

W regionie Azji i Pacyfiku, który obejmuje Chiny, Japonię i Indie odnotowano znaczny wzrost na rynku CBD. Dzieje się tak częściowo ze względu na niedawne zmiany w prawie. Rosnący popyt na produkty CBD oraz ciągłe zmiany w statusie prawnym i akceptacji prowadzą do znacznych możliwości. Regulacje prawne i szerzenie świadomości wśród konsumentów pozwolą na bezpieczne i właściwe zastosowania kannabidiolu. Konsumenci muszą mieć pewność, że wewnątrz opakowania znajdują się produkty wymienione na etykiecie. Tylko zmiany i wiedza pozwolą na uniknięcie zakupu niepożądanych związków, takich jak substancje zanieczyszczające lub metale ciężkie. Obecny status i badanie potwierdza, że wielu konsumentów nie wie, co naprawdę kupuje i nie kupuje świadomie. To wpływa negatywnie na sam wizerunek kannabidiolu i zagraża zdrowiu.