Hiszpania

Siły bezpieczeństwa w kilku państwach, koordynowane przez hiszpańską policję, rozbiły gang oszustów, który wyłudził od pochodzących z 35 krajów ofiar 645 mln euro. Przestępcy stworzyli pozory legalnej korporacji zajmującej się uprawą leczniczej marihuany.

Hiszpańskie służby przejęły ponad 16 ton pelletu impregnowanego kokainą i zlikwidowały laboratorium przetwarzania narkotyków syntetycznych. Aresztowano pięć osób pochodzenia albańskiego, holenderskiego i litewskiego. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa ta sprowadzała z Ameryki Południowej do Europy ogromne ilości narkotyków, głownie kokainy.

Marihuana przemycona do Polski z Hiszpanii ukryta była w samochodzie ciężarowym, wśród środków ochrony roślin. 39 kg tego narkotyku, wartego w hurcie ponad 700 tys. zł, a w detalu nawet prawie 2 mln zł, przejęli policjanci CBŚP, przy wsparciu funkcjonariuszy KAS.

Zmieniająca się geopolityka: jak produkcja kokainy przenosi się do Europy

Laboratoria kokainowe są zazwyczaj ukryte wśród gęstej, wilgotnej dżungli andyjskich pasm górskich, pełnej komarów i głębokiego zapachu oparów chemicznych. Te tajne laboratoria w dżungli produkują ulubiony narkotyk imprezowy na świecie. Jednak w 2020 r. władze holenderskie znalazły laboratorium na swoim terenie, w północnej wiosce Nijeveen.
Rada Miasta Barcelony, pod przewodnictwem Jaume Collboni z PSC (Partia Socjalistów Katalonii), zaostrza działania przeciwko klubom konopnym w Barcelonie, dążąc do ich zamknięcia. Urząd miasta poszukuje legalnych dróg, aby “zakończyć” działalność tych miejsc, które w ostatniej dekadzie stały się głównym kanałem dostępu do tej substancji dla użytkowników w mieście.

W Madrycie odbyła się konferencja otwierająca projekt EMERALD skupiający się na wzmocnieniu interoperacyjności organów ścigania w zakresie zwalczania produkcji oraz przemytu produktów z grupy cannabis. Projekt, któremu przewodniczy CBŚP, jest realizowany ze środków Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Krakowscy funkcjonariusze udaremnili przemyt około 10 kilogramów marihuany i zatrzymali podejrzanego. Narkotyki przemycono z Hiszpanii w bębnie szpuli z kablem. Ich wartość oszacowano na około 450 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
W ostatnich latach plantacje konopi indyjskich w Hiszpanii znacząco się rozrosły. Co roku policja usuwa już miliony roślin, z których produkuje się marihuanę, ale problem jest nadal ogromny. Teraz władze ogłaszają konkurs, w którym oferują setki tysięcy euro za pomoc w ich utylizacji.
W ostatnich latach, Hiszpania stała się świadkiem znaczącej zmiany w postrzeganiu marihuany przez młodzież. Badania wykazują, że ponad 70% młodych Hiszpanów uważa, iż regularne używanie marihuany jest mniej szkodliwe niż konsumpcja tytoniu i alkoholu.

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Hiszpańska policja zatrzymała młode małżeństwo, które podawało swojemu dziecku środki psychoaktywne. Badania laboratoryjne potwierdziły, że w jego organizmie występowała kokaina, jak też ketamina.

Hiszpańska policja opublikowała wideo, na którym widać, jak dwie osoby wyskakują z płynącego kontenerowca. Był to kolejny przypadek przemytu narkotyków, w którym brali udział nurkowie.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Międzynarodowego Centrum Edukacji, Badań i Usług Etnobotanicznych (ICEERS) w Hiszpanii, pod kierunkiem José Carlos Bouso, wykazały, że regularni użytkownicy konopi nie doświadczają pogorszenia zdrowia w porównaniu z ogólną populacją.

Hiszpańska Gwardia Cywilna przechwyciła na morzu koło Wysp Kanaryjskich jacht Rossio, który płynął pod polską banderą; weszła na jego pokład i znalazła 700 kg kokainy w paczkach.

Podkarpacki pion PZ PK skierował akt oskarżenia przeciwko 10 osobom za przemyt i handel środkami odurzającymi o czarnorynkowej wartości 8 milionów złotych.
Polska miała być jednym z głównych odbiorców marihuany i haszyszu przemycanych przez gang z Granady, który rozbiły hiszpańskie służby. Narkotyki wysyłano w transportach z żywymi zwierzętami, w paczkach z wełną lub skrzyniach ze złomem. Podczas akcji przejęto ponad 1,1 tony haszyszu i 755 kg marihuany.

W Jerez de la Frontera hiszpańscy policjanci zatrzymali bossa gangu, który przemycał haszysz z Afryki do Europy na pokładach helikopterów. W ciągu 11 lat grupa przerzuciła na Stary Kontynent dziesiątki ton narkotyków, które trafiły do Europy Zachodniej i Skandynawii.

Według Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) w ostatnich 2 latach napływ kokainy do Europy wzrósł o jedną trzecią. Najczęściej szmuglowana jest z Ameryki Południowej z użyciem łodzi podwodnych.

Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku kolejny akt oskarżenia przeciwko 8 osobom w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej do Polski znaczne ilości narkotyków.

Skoordynowane działania przeprowadzone jednocześnie w Polsce i Hiszpanii przez CBŚP, Guardia Civil, koordynowane przez Europol i BMWP KGP, pod nadzorem Prokuratury Krajowej dały efekt w postaci zlikwidowanego szlaku przemytniczego kokainy z Ameryki Południowej do Europy. W trakcie akcji zatrzymano podejrzanych, przejęto kokainę, marihuanę, drogocenną biżuterię, porsche cayenne, nośniki danych i inne. Tym razem zatrzymano lub doprowadzono łącznie 15 podejrzanych.

Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował 8 marca do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia przeciwko 18 osobom działającym w ramach międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się obrotem znacznymi ilościami narkotyków.
Wyniki badania, w którym przeanalizowano dane od 600 000 mieszkańców Hiszpanii, którzy regularnie używają konopi indyjskich, wskazują, że długotrwałe używanie konopi indyjskich nie przyczynia się do pogorszenia stanu zdrowia.

Za polsatnews.pl:

Trzy kilogramy marihuany, 14 litrów ayahuaski, trzy kilogramy tabaki i nieokreśloną liczbę grzybów halucynogennych skonfiskowali policjanci podczas nalotu na ośrodek odwykowy w południowo-wschodniej Hiszpanii. Okazuje się, że pod przykrywką placówki dla osób uzależnionych 47-latek i 52-latka z Wielkiej Brytanii prowadzili tam sklep z substancjami psychodelicznymi.

Hiszpańska Gwardia Cywilna aresztowała 30 osób za handel marihuaną, która była pakowana i transportowana po kraju pod pozorem pomocy humanitarnej dla Ukrainy – wynika z wydanego w poniedziałek komunikatu prasowego organów ścigania

Hiszpanie odkryli kokainę z Kolumbii w transporcie cukru do Świnoujścia. Zabezpieczyli narkotyki i obserwowali dokąd paczka ostatecznie trafi. Transport przyjechał do Świnoujścia, gdzie czekał już na niego nieświadomy prowokacji odbiorca.

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie, pokój. Oczekiwania pozytywne, ze względu na wcześniejsze kontakty z tym psychodelikiem. Nastrój neutralny.

Ok. 23 zarzuciłem pół blottera 220ug. Obawiałem się, że pełny może mnie za bardzo pozamiatać, a wcześniej brałem też tylko 110. Byłem sam w mieszkaniu. Na pierwsze efekty czekałem do około 24. Ogólna zmiana nastroju na bardziej pozytywny, chęć rozmowy. 

  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

japiedol mialo byc super ale za malo wzielismy i dupa xddd

kusilismy sie na tantum rose dlatego iz nie sprzedali thio bez dowodu a oboje mielismy ochote troche "pofazowac".

poszlam do apteki i kupilam 4saszetki tantum rosy (3.30zl za jedna). nie mielismy ich dzis brac bo byla pozna godzina dodatkowo bylismy na miescie, jakby ktos nas zlapal to bylby niezly przypal, no nie?

a jednak xd. chec sporobowania tej chemii byla silniejsza.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie raczej pozytywne, chociaż zawszę odczuwam nieopisany strach przed psychodelikami, kiedyś mocno trzepnęły mną o ziemię... Otoczenie stanowił mój pokój, komputer z notatnikiem i winampem, krzesło, biurko, kanapa, syf pod kanapą, bałagan w pokoju, i pająk na ścianie. Wcześniej było to auto znanego mi człowieka.

Witam.
Nie będzie to klasyczny trip raport, całość pisałem w trakcie stanu ostro zbombionego, jest to zapis mojej rozkminy, mający na celu ukazać jak to mniej więcej wygląda
od środka. LSD brałem pierwszy raz w życiu, po tym jak posiedziałem ze znajomymi, wróciłem do domu i otworzyłem notatnik, pisałem to jakieś 4 godziny słuchając muzyki i ledwie trafiając w klawisze. Żeby nie zanudzać długim i sztywnym wstępem, przejdźmy do sedna sprawy.

Zapiski z 1000 i jednego tripu
Epizod: Rozkminisz pod kopułehem